sobota, 4 kwietnia 2015

METRO 2033

Metro 2033/Dmitry Glukhovsky

Wyjątkowa i  wciągająca pozycja - 9\10. Kolejne części już czekają!

"„Metro 2033” jest przypowieścią o postnuklearnej Moskwie, gdzie ci, którzy przeżyli kryją się przed promieniowaniem i nowymi formami życia w stołecznym metrze – największym schronie przeciwatomowym świata. Rozproszone grupki ludzi tworzą państwa-miasta na stacjach kolejki podziemnej, handlując, wojując i układając się między sobą. Bohater książki, Artem, aby ocalić swoją stację, jest zmuszony do wyprawy na drugi koniec metra, podczas której pokonuje liczne niebezpieczeństwa i poznaje nowe społeczności, które powstały po wojnie. Im dłużej szedł, im więcej poznawał światopoglądów, tym bardziej przekonywał się, że cała jego wyprawa jest pozbawiona sensu. W końcu staje przed wyborem: czy jest sens iść dalej?"

Zarówno książka jak i pisarz to postacie nietuzinkowe i dosyć nietypowe. Jest to pozycja, która ugruntowała nazwisko Glukhovskiego w świecie literatury. Jeżeli miałbym go porównywać do znanej postaci to wymieniłbym tu kiedyś szeroko znanego kultowego polskiego powieściopisarza science-fiction Stanisława Lema, który przetarł szlak dla tego typu gatunku. Jest on przedstawicielem rosyjskiej gałęzi tego stylu, który jak się okazuje już jest kultowy dla obecnego nam pokolenia. Wystarczy już jednak może o autorze. Powieść jest dość ponurą wizją naszej przyszłości. Jak wyglądałby świat po zagładzie nuklearnej? Czy wizja atomowego holokaustu snuta przez Dymitra mogłaby się okazać jak najłagodniejszą dla przetrwania ludzkości? Na te pytania pewnie nie znajdziemy nigdy odpowiedzi. Człowiek z natury jest istotą społeczną i zrobi wszystko, żeby przetrwać - to jest wpisane w jego geny. Książka opowiada o tym jak mogłaby wyglądać egzystencja ludzi po wojnie atomowej w jednym z największych schronów na świecie czyli tytułowym metrze, znajdującym się pod Moskwą. Świat fantastyki idealnie przeplata się z mrocznymi i dusznymi korytarzami tego miejsca, gdzie każda rzecz i przysługa ma swoją cenę. Gdzie niebezpieczeństwo czai się w każdym kącie ciemnego korytarza. Powstałe mini państwa działające na różnych stacjach prowadzą ze sobą handel i wojny w zależności od aktualnej sytuacji, a więc nawet i tam dociera nieznośna natura człowieka. Głównego bohatera poznajemy gdy zostaje obarczony pewną misją, która w zamyśle ma uratować kruchy świat metra. Towarzyszymy więc w jego wędrówce przez ogrom i niebezpieczeństwa czające się w tym miejscu, które i tak w porównaniu do powierzchni, gdzie zapuszczają się tylko STALKERZY jest względnie bezpieczne. Jak skończy się ta podróż? 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz