piątek, 3 kwietnia 2015

STREFA SKAŻENIA

Strefa skażenia/Richard Preston

Plusy zdecydowanie przeważają dlatego ocena to 8/10!

 „Błyskotliwe połączenie literatury faktu z wstrząsającym thrillerem medycznym. W sierpniu 2014 roku świat stanął na krawędzi zagłady. Epidemia eboli szybko opanowała najpierw Gwineę, a potem całą Afrykę Zachodnią. W krótkim czasie pojawiły się pierwsze ogniska choroby poza Czarnym Lądem. Migawki telewizyjne z miejsc objętych epidemią budzą grozę, ale prawda jest jeszcze bardziej przerażająca – ebola za każdym razem zbiera krwawe żniwo. W niewyobrażalnych męczarniach ginie około 90% zarażonych. Później wirus znika i skrycie czeka, żeby móc ponownie zaatakować. Zabijać.

Strefa skażenia prezentuje burzliwą historię badań nad ebolą. Pierwsi zakażeni, drobiazgowe opisy przebiegu choroby, specjalistyczne laboratoria, ścieżki rozwoju wirusa i dramatyczne pomyłki, które mogły przypieczętować nasz los już dawno temu. Wcześniej udawało się zażegnać kryzys. Ale czy i tym razem, w obliczu kolejnego zagrożenia niepowstrzymanej pandemii, ludzkości się poszczęści?”


„Strefa skażenia” podzielona została na cztery, chronologicznie poukładane okresy wydarzeń. W części pierwszej autor stara się przedstawić pierwotne źródło wylęgarni wirusa ebola w sposób niezwykle detaliczny , co daje nam możliwość poczucia gorącego Afrykańskiego klimatu. Poznajemy trzy główne postacie, znacznie różniące się stylem życia, które łączy tajemnicza, nikomu nieznana choroba. Mimo wszelkich starań lekarzy śmierć tych ludzi jest nieunikniona. Co ciekawe, wraz z postępem czasu i kolejną ofiarą objawy ulegają niewielkim, lecz znaczącym zmianom, a krążący w ich żyłach wirus praktycznie niezauważalnie zmienia oblicze. Prowadzi to do zainteresowania organizacji zdrowia, które są zaniepokojone zjadliwością „robaka”. Druga część przenosi nas w kompletnie inne miejsce świata: nowe miejsce, nowi lekarze i nowy cel wirusa. Ta część poświęcona jest szczegółowym badaniom nad intruzem oraz organizacją grupy zwalczającej epidemie w zarodku, czyli w nowym miejscu pojawienia – „małpiarni”. Masowe działania przeciw rozprzestrzenieniu się choroby i główna akcja dezynfekcyjna obejmuje trzecią, najbardziej dynamiczną część książki. Ostatnie kartki poświęcone są górze Elgon. Wraz z jednym z bohaterów powracamy w miejsce źródła choroby. I znów ludzka ciekawość miesza się ze strachem kiedy po raz kolejny próbujemy ustalić pierwotnego nosiciela choroby i zmienić losy setek tysięcy, a może milionów ludzi… Połączenie faktów ze znakomitą narracją, wyjątkowo trafne oddanie uczuć ofiar, lekarzy czy też wojskowych, genialne i drobiazgowe opisy objawów zakłóca jedynie trzecia część książki, która gdzieniegdzie staje się monotonna i nudna. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz