wtorek, 29 grudnia 2015

ŚCIGANA

Ścigana/Tess Gerritsen

Nie jest źle: 6/10

"Clea nie jest grzeczną dziewczynką. Od dziecka uczyła się złodziejskiego fachu, dwa razy trafiła za kratki. Teraz postanawia rozpocząć nowe, uczciwe życie, ale wplątuje się w groźną międzynarodową aferę. Policja nie wierzy w jej wersję wydarzeń, a dla przestępców jest niewygodnym świadkiem. Musi zdobyć dowody swej niewinności, dlatego włamuje się do posiadłości jednego z podejrzanych. Na miejscu zaskakuje ją… inny włamywacz. Złodziej, zabójca czy niespodziewany sprzymierzeniec?"

Książka nie zaczyna się typowo jak dla tego gatunku literackiego. Nie zostajemy od razu postawieni przed faktem dokonanej zbrodni. Nie podążamy tropem sprawcy, lecz stajemy w obliczu absurdalnej z punktu widzenia czytelnika sytuacji. W tym samym czasie i w tym samym domu dochodzi do dwóch niezależnych od siebie włamań. Dzięki nieujarzmionej ciekawości jednego z włamywaczy zostajemy wplątani w tajemniczą zagadkę. Chęć jej rozwiązania zmusza naszego bohatera do współpracy z nieufną i przerażoną Cleą, która do samego końca prowadzi zaciętą grę nie tylko ze swoimi prześladowcami lecz również z ludźmi, którzy starają się jej pomóc. 
"Ścigana" to książka idealna na spokojny wieczór, napisana bardzo przystępnym językiem. Autorka zdecydowanie skupiła się w niej na procesie budowania relacji damsko-męskich między bohaterami i na rozwinięciu romansu, ujmując trochę części kryminalnej. Zauważalnym minusem jest to, że krąg podejrzanych jest bardzo mały, co sprawia że rozwiązanie zagadki nie jest takie trudne. Moment kulminacyjny to jedyny faktycznie dobrze rozwinięty fragment kryminalny tej książki. Mimo wszystko "Ścigana" to bardzo przyjemna i lekka książka, dlatego zasługuje na wysoką 6!
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz