wtorek, 5 maja 2015

HOOLIGANS. HISTORIA ANGIELSKIEJ ARMII CHULIGANÓW

Hooligans. Historia angielskiej armii chuliganów/Andy Nicholls, Cass Pennant 

Dla mnie mocne 7!

"Książka "Hooligans. Historia angielskiej armii chuliganów" stanowi zbiór wspomnień kilkunastu chuliganów oraz zwykłych kibiców, którzy przez wiele lat podróżowali po Europie za reprezentacją Anglii. Wielu z współautorów ma na swoim koncie makabryczne akty przemocy oraz bandytyzmu, wielu padło ofiarą takich zachowań, a kilku z nich stało się kozłami ofiarnymi, ukaranymi na podstawie sfingowanych dowodów. Książka nie ma na celu prezentacji socjologicznej analizy zjawiska; jest to unikalna opowieść, przedstawiona przez ludzi, którzy byli w samym środku wydarzeń. Dogłębny opis zjawiska społecznego, opis rzetelny, nieskrzywiony przez uprzedzonych dziennikarzy lub uniwersyteckich bufonów. Autorami tej książki są ludzie, którzy tworzyli historię; ludzie, którzy przez trzydzieści lat budowali złą reputację angielskich chuliganów."

Autorzy niniejszej książki postanowili zebrać w niej opowieści wielu chuliganów angielskich, którzy przedstawiają swoje historie związane z piłką nożna. Nie jest to książka grzeczna, od razu wiadomo, że wydarzenia opisane tutaj nie są raczej powodem do dumy, chociażby z tego powodu nie jest to godna uwagi pozycja dla każdego czytelnika. Dla ludzi związanych z kibicowaniem, czy powiązanych z "zadymą" będzie wręcz doskonała. Dla przeciętnych czytelników dobra, a dla gardzących takimi zachowaniami stanie się okazją do spalenia jej na stosie ;) Opisane tu wydarzenia mogą kojarzyć się z kronikami policyjnymi. Pełno tu fruwających kufli, butelek i plastikowych krzeseł miotanych głównie przez bohaterów tej opowieści, czyli angielskich kibiców. Wzbudzali oni niejednokrotnie strach w krajach do których udawali się za reprezentacją Anglii na mecze. W większości nie byli to chłopcy dopingujący swoją drużynę, a mężczyźni, którzy szukali sposobności do bójki, napicia się alkoholu i sporadycznie nawiązania kontaktów z kobietami. Ktoś kto nigdy nie uczestniczył w tego rodzaju wyjazdach nie będzie w stanie zrozumieć pobudek wielu tu przytoczonych wydarzeń. Nie zrozumie, że dla tych ludzi liczy się głównie adrenalina związana z tzw. "mordobiciem". Właściwie cała książka składa się głównie z historii największych "zadym" z udziałem anglików gdziekolwiek by nie pojechali. Muszę przyznać, iż czyta się to wszystko dobrze i z łatwością można zrozumieć czym dla anglików jest tzw. ustawka. Podobno problem z kibicami w Anglii dawno już rozwiązano, ale czy na pewno? Po lekturze można dojść do zupełnie innych wniosków. No więc czy jesteś gotowy podążyć za chuliganami na wyjazd? Zdecyduj sam. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz