Spalony/Andrzej Iwan
Mocna pozycja, mocna ocena - 9
"Poruszająca historia człowieka, który tak wiele wygrał, ale jeszcze więcej przegrał. Andrzej Iwan z przejmującą szczerością opowiada o uzależnieniach od alkoholu, hazardu, a nawet o próbach samobójczych. Tłem dla jego historii pozostaje piłka nożna widziana od środka, oczami wybitnego zawodnika, reprezentanta Polski w finałach mistrzostw świata w 1978 i 1982 roku. Iwan oddaje klimat czasów komuny, przedstawia życie całego pokolenia zawodników, których do tej pory - poza nielicznymi wyjątkami - widzieliśmy jako idealnych herosów."
"Poruszająca historia człowieka, który tak wiele wygrał, ale jeszcze więcej przegrał. Andrzej Iwan z przejmującą szczerością opowiada o uzależnieniach od alkoholu, hazardu, a nawet o próbach samobójczych. Tłem dla jego historii pozostaje piłka nożna widziana od środka, oczami wybitnego zawodnika, reprezentanta Polski w finałach mistrzostw świata w 1978 i 1982 roku. Iwan oddaje klimat czasów komuny, przedstawia życie całego pokolenia zawodników, których do tej pory - poza nielicznymi wyjątkami - widzieliśmy jako idealnych herosów."
Niniejszy tytuł to pozycja obowiązkowa w bibliotece każdego
kibica, zawodnika, ale również człowieka zupełnie niezainteresowanego sportem. Zapach
piłkarskiej szatni wyczuwalny jest niemal przez cały czas obcowania z tym
dziełem. Można niejako poczuć się jak kolejny zawodnik siedzący obok Andrzej
Iwana na chwilę przed wybiegnięciem na boisko, by ujrzeć z bliska stadiony z
minionej epoki - brudne, odrapane i pełne kibiców dopełniających klimat ówczesnych
lat. To zmaganie się przez 90 minut z przeciwnikiem, który gotów jest nam
połamać nogi, byle tylko wygrać. Z sędzią który jak wszyscy wiedzą przyjął
łapówkę w zamian za "sprawiedliwy" wynik. Czy wreszcie z prezesem
drużyny przeciwnej, który w zaciszu własnego gabinetu już dawno ustalił wynik
za odpowiednią "korzyść" z prezesem naszej drużyny. Jest to wspaniały
przekrój polskiej piłki nożnej lat 70tych i 80tych, na który patrzymy przez
pryzmat opowieści i anegdot szalenie utalentowanego piłkarza tamtych lat. Nie
ma tu nie potrzebnego patosu i uwypuklania własnych sukcesów, mamy tu za to
opowieść pisaną realistycznie, co częściowo niszczy idealny wizerunek świata
piłkarskiego, wykreowanego w mediach. Przeróżne anegdoty ubarwiają i
przybliżają nam również wielu innych piłkarzy i trenerów, którzy będąc dla nas kiedyś
jak "bożyszcza", nagle stają się zwykłymi śmiertelnikami. "Spalony"
wreszcie ukazuje człowieka, który mógł zostać najlepszym zawodnikiem na
świecie, lecz wchodząc w nałogi zaprzepaścił
swoją karierę i przyszłość. Jest to książka prawdziwa i mocna, bez ogródek
mówiąca jak wyglądało życie sportowe w Polsce. Po przeczytaniu tej pozycji
można wysnuć wiele wniosków i spojrzeć na boisko z innej perspektywy. Kto wie
może te "piłkarskie widowiska" które obecnie oglądamy wcale tak
bardzo się nie zmieniły? "Sport to zdrowie" - czasem można się tylko
uśmiechnąć.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz