Zdecydowanie 7/10!
"Zabiła.
Taki zarzut usłyszała Miranda Wood, kiedy w jej własnej sypialni znaleziono
zakrwawione ciało byłego kochanka Richarda Tremaina. Obok zwłok leżał nóż
kuchenny, którym zadano ciosy. Podejrzane jest również to, że ktoś anonimowo
wpłaca za nią sporą kaucję.
Miranda
musi udowodnić swoją niewinność, mimo że wszystko świadczy przeciwko niej.
Walcząc o dobre imię, odkrywa krok po kroku mroczną sieć kłamstw, szantażu i
korupcji.
Ale jest
ktoś, kto zrobi wszystko, żeby prawda nie wyszła na jaw. Im bardziej Miranda
zbliża się do rozwiązania zagadki,
w tym większym jest niebezpieczeństwie.
W końcu sama staje się celem mordercy."
w tym większym jest niebezpieczeństwie.
W końcu sama staje się celem mordercy."
Książka dobrze oddaje wątek kryminalny, który funduje czytelnikowi wiele nieoczekiwanych zwrotów akcji. Na tym tle ciekawie rozwija się także wątek miłosny, w którym również pojawiają się zawirowania. Nie jest on jednak tak dobrze rozwinięty jak ten pierwszy. Krąg podejrzanych jest dość szeroki co nie ułatwia rozwiązania sprawy i wprowadza charakterystyczną dla tego gatunku literackiego nutkę tajemniczości. Moment kulminacyjny jest idealnym zakończeniem umiejętnie stopniowanego w tej książce napięcia, choć posiada kilka niedociągnięć. "Osaczona" pisana jest łatwym językiem, dzięki któremu dotrze do każdego czytelnika. To sympatyczna książka na spokojny wieczór. Wystawiona przeze mnie ocena to 7, bo pomimo tego, że książka napisana jest naprawdę dobrze to niestety brakuje jej kilku elementów do ideału.